W czasach starożytnych, uważano iż wejście do siedziby Zeusa, czyli na szczyt góry Olimp jest strasznym występkiem, za który śmiałkowie ponoszą srogą karę, którą jest oczywiście śmierć. Na szczęście obecnie, Zeus stał się nieco bardziej wyrozumiały i zapewnił nam możliwość zdobywania Olimpu bez ryzyka porażenia boskim piorunem. Dlatego też, na wejście do siedziby Zeusa decyduje się coraz więcej pasjonatów górskiego trekkingu. A trzeba podkreślić, iż trekking w górach Grecji jest niesamowicie wymagający i kłopotliwy.
Jak przygotować się na wejście do siedziby Zeusa?
Przede wszystkim musimy zdać sobie sprawę z tego, iż w górach greckich panują zupełnie inne warunki, niż przykładowo w Alpach, czy też naszych Tatrach. Są to góry suche, zakurzone i gorące. Poruszanie się w takim terenie wymaga bardzo dobrego przygotowania fizycznego oraz odpowiedniego ekwipunku. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie to w ciągu dwóch dni, wejście do siedziby Zeusa stanie się faktem. Będziemy mogli postawić nogę na szczycie Mitikas (2918m n.p.m.), który jest najwyższym wierzchołkiem masywu górskiego Olimp.
Musimy więc przygotować się pod względem wyposażenia w taki sposób, aby było ono dopasowane do trudnych i gorących warunków panujących w greckich górach. Odpowiednie obuwie i odzież to podstawa. Trzeba także zadbać o ochronę głowy jak i naszej skóry i oczu. Powinniśmy zaopatrzyć się w dobrą czapkę, oraz okulary i kremy z filtrem UV. W górach greckich ekspozycja na słońce jest bardzo wysoka więc bez dodatkowej ochrony po prostu nie dalibyśmy sobie rady. Wejście do siedziby Zeusa stałoby się po prostu nierealne.
Jak wygląda trekking na Olimp?
Jak już wspomnieliśmy, trzeba będzie przygotować się na dwudniową wyprawę. Pierwszego dnia, najlepiej wyjść z Prionia na wysokości około 1100m n.p.m. czyli małego parkingu górskiego znajdującego się w rozszerzeniu wąwozu Enipeas. W pobliżu czeka na nas atrakcja czyli Wanna Afrodyty, którą warto zobaczyć. Kierujemy się w kierunku schroniska Refuge Spilios Agapitos na wysokości 2060m n.p.m. co będzie zajmować jakieś 3-4 godziny. W schronisku pozostajemy na noc, aby wejście do siedziby Zeusa rozpocząć następnego dnia wczesnym rankiem.
Ze schroniska wyruszyć trzeba wcześnie rano, bowiem około południa, nad Olimpem gromadzą się zazwyczaj chmury, które sprawiają, iż wejście staje się niebezpieczne. PO dwóch godzinach marszu można spokojnie osiągnąć wierzchołki pośrednie czyli Skala (2866m n.p.m.) a następnie Skolio (2911m n.p.m.). Tutaj zaczyna się już ostatecznie podejście na szczyt góry Olimp.
Aby jednak wejście do siedziby Zeusa było bezpieczne musimy upewnić się co do warunków pogodowych. Przede wszystkim musi być dobry poziom widoczności oraz brak wcześniejszych opadów deszczu. Mokre skały po drodze na szczyt mogą stanowić bardzo wielkie niebezpieczeństwo toteż, w przypadku gdy szlak jest mokry, lepiej zrezygnować. Dla własnego bezpieczeństwa warto uznać, iż dziś Zeus nie był łaskawy i zabronił wchodzenia do swojej siedziby.
Podsumowanie.
Jednym słowem wejście do siedziby Zeusa to wymagająca wyprawa trekkingowa, do której należy się dobrze przygotować i cieszyć dobrą kondycją fizyczną. Każda prawie relacja z trekkingu na Olimp będzie wspominać o tym, jak bardzo wymagający jest to szczyt. Dlatego też, bez odpowiedniego przygotowania nie powinniśmy się nigdzie wybierać. Będzie to tylko stwarzać dla nas i pozostałych uczestników wyprawy niepotrzebne zagrożenie.
